Niemal narodową tradycją stało się wielkie, sobotnie sprzątanie. Już trochę zmęczeni po tygodniu pracy, ale jeszcze pełni werwy o poranku, wstając wcześnie niemal z automatu, chwytamy w dłonie ściereczki, wiadra, mopy i odkurzacze. Misją jest połysk i czystość w całym domu. W zależności od liczby rąk do pracy oraz powierzchni do sprzątania takie porządki mogą pochłonąć nam niemal pół dnia! Dlaczego tak się dzieje? Co możemy na to poradzić?
Brak sprzątania w tygodniu
W dni pełne pracy często sobie odpuszczamy. Stwierdzamy, że nie musimy za specjalnie sprzątać, skoro w sobotę to nadrobimy. Ogarniamy to, co najważniejsze – żeby była desa do krojenia chleba na śniadanie i trochę miejsca przy stole, aby zjeść kanapki, czy obiad. Torujemy sobie także przejścia, żeby jakoś doczłapać się do kanapy lub łazienki. Odgarniamy zabawki, koszulki, czy skarpetki, żeby bezpiecznie przejść „suchą stopą”.
Takie podejście sprawia, że na wspomnianą sobotę pozostaje wiele zakamarków do sprzątania, a także wiele przedmiotów do poukładania na miejsce. Jeśli brudne skarpetki i koszulki jeszcze tego samego dnia trafiałyby do kosza na pranie – tego punktu w ogóle nie mielibyśmy na sobotniej liście porządków. Postaraj się przyuważyć, czy czasem nie możesz czegoś sprzątnąć niewielkim kosztem, np. myjąc blat, gdy czekasz, aż w czajniku zagotuje się woda na herbatę.
Zorganizuj przestrzeń
Uwierz mi lub nie – w tym punkcie nie będziemy się biczować, że być może mamy za dużo rzeczy w domu. Na pewno doskonale wiesz, co trzymasz tylko z sentymentu lub w ramach „kiedyś się może przydać”. Rzecz w tym, że czasami organizacja wszystkich przedmiotów w domu sprawia, że na te ważne i często używane miejsce znajduje się na środku salonu lub na tej ładnej, zdobionej półce, która miała być samodzielną ozdobą.
Jak najlepiej zorganizować przestrzeń? W ramach danego pomieszczenia dobrze jest ze wszelkich szafek, komód i półek wyjąć wszystko, aby złożyć w jedno miejsce. Przyjrzyj się tym rzeczom, na pewno dostrzeżesz pewne kategorie, jak: przedmioty do czyszczenia i konserwacji obuwia, świeczki i akcesoria zapachowe, czy buty zimowe i letnie.
Niektóre kategorie są sezonowe jak te wspomniane na końcu. Możesz więc w bardziej dostępnym miejscu trzymać buty na panującą właśnie zimę, a w dalsze części schować wszystkie letnie. Dostrzeżesz różnicę! Pozostałe kategorie produktów przydają się przez cały rok. Jednak warto pogrupować je od tych często używanych, do rzadziej. Im mniej sięgamy po świeczki zapachowe, tym w głębsze rewiry szafy możemy je wcisnąć. Uzyskasz wówczas dużo miejsca na rzeczy, z których korzystasz codziennie.
Kupujesz „poławiacze kurzu”
Kolejnym grzeszkiem jest kupowanie przedmiotów, które wydłużają Twoje sprzątanie o kolejne minuty. Doczyszczenie każdego zakamarka i wgłębienia figurki, która nawet nie jest pamiątką z podróży, zabiera Twój cenny czas. Takich bibelotów możesz mieć w swoim mieszkaniu dziesiątki, a nawet setki. Dokładanie sobie kolejnych tylko wydłuża czas sprzątania.
Wyjścia z tej sytuacji są dwa. Możesz sukcesywnie dążyć do minimalizmu, ograniczać ozdoby i pozbywać się tych, które wcale nie nadają wnętrzu charakteru. Na pewno masz także sporo dekoracji, z którymi nic Cię nie łączy – żadne wspomnienie, rodzinny/przyjacielski gest – ich prawdopodobnie także nie potrzebujesz. Oddanie ich lub sprzedaż może być najlepszą decyzją, jaką podejmiesz!
Jeśli jednak stylistyka Twojego wnętrza to barwne urban jungle style, czy boho – słowem, uwielbiasz masę dodatków, które ze sobą współgrają – postaw na takie, które łatwo wyczyścisz. Wszystko, co można włożyć do pralki razem z codziennym praniem lub zbiorczo umyć pod prysznicem, czy w zmywarce będzie Twoim sprzymierzeńcem. Im mniej czasu poświęcisz, tym lepiej!
Zielone ściany Plantia!
W tej kategorii warto też postawić na roślinne dekoracje, które zaoszczędzą Twój czas. Nie tylko na sobotnie sprzątanie, ale i w tygodniu – na pielęgnację. Zielone ściany Plantia to ozdoby stworzone w tym duchu! Pokryto je impregnatami antystatycznymi, więc kurzu osadza się na nich mało. Samo sprzątanie może ograniczyć się do kilku ruchów z butelką ze sprężonym powietrzem: puf! Puf! I po sprawie!
Chcesz wiedzieć więcej? Poznaj „obraz z roślin” Plantia już dziś!
